Rocznica ślubu spędzona z nami w sadzie zaowocowała miłymi oku scenami. Pomimo dość burzowej aury atmosfera w czasie fotografowania wypełniona była spokojem i uśmiechami, które zawsze doskonale działają na całokształt sesji. Wczesnoletnie zielenie i granatowe niebo w tle dopełniliśmy światłem lampy cieniując twarze zgodnie z naszymi wizjami. Ta sesja pokazuje, jak ważny jest uśmiech i pogoda ducha.
