Powracamy z garścią kolejnych obrazów jednego z najpiękniejszych miast świata :-) Dzisiaj trochę o absolutnie wyjątkowej wartości Nowego Jorku – legendarnej Straży Pożarnej. Jest to nawiązanie do naszego poprzedniego postu, ale nie tylko. FDNY sprawia wspaniałe wrażenie, kiedy tylko słychać z daleka sygnały, klaksony i ryk potężnych silników. I choć wiadomo, że każda akcja strażaków może łączyć się z czymś smutnym, to zawsze ich obecność na tych pełnych życia ulicach jest czymś, co trudno nazwać, ale jest piękne! Obiecujemy sobie już, że przy naszej kolejnej wizycie w NYC poświęcimy im o wiele więcej uwagi.
Spójrzcie również na nasz mały bonus w postaci zdjęć 8 Hook & Ladder, czyli słynnej remizy mieszczącej się w północnej części dzielnicy Tribeca (w tej okolicy mieszka m.in Robert De Niro!). A zatem: “Who do you gonna call? Ghostbusters!” :-)
Poza Strażą Pożarną i “Pogromcami Duchów” znajdziecie też kilka innych kadrów – jest odrobina metra, jest pączkarnia Donkin Donuts (przepyszne!), ciężarówa Coca Coli i po prostu miasto.
Za każdym razem, kiedy dzielimy się z Wami tymi zdjęciami, nasza tęsknota za Nowym Jorkiem rośnie. Brakuje nam między innymi tego, o czym jeszcze opowiemy: takiej uprzejmości, jakiej doświadczyliśmy tutaj na każdym kroku, chcielibyśmy życzyć wszystkim ludziom dobrej woli!
Do następnego razu! Za kilka dni kolejna odsłona Big Apple by Hoders :-) Co pokażemy tym razem? Jeszcze nie zdradzimy. W Nowym Jorku każdy dzień wygląda inaczej – z zasady.
Koniecznie odwiedźcie stronę www.HoderArt.com, na której znajdziecie specjalne posty Podróży z Obrazami!











